Babcia zagrajmerka

Przyjęło się, że gry komputerowe/wirtualne, to domena ludzi młodych i to głównie płci męskiej.
Ja nie spełniam żadnego z tych kryteriów, więc na afisz się nie pcham.... ale wieczorów z grami na moim PS3
nie zamienię na żadne spotkania w klubie seniora czy popylanie do kościółka...
....

wtorek, 25 grudnia 2012

22- Pod choinką...

Nigdy nie wiadomo, co znajdziemy pod kolorową choinką. Ja wiedziałam, gdyż sama sobie byłam świętym Mikołajem.  Zafundowałam sobie kolejną trylogię  na PS3.
 Gdyby ZUS wiedział za co płacę z mojej skromnej emerytury... to by mi  już dawno przykręcił śrubę.




środa, 17 października 2012

20-Już za chwileczkę... już za momencik...

Za  dwa tygodnie  będzie dostępny w sklepach "Assassin's Creed III"  chociaż  -jak to w Polsce bywa- może się przypałętać kilka dni poślizgu...
 Wczoraj dorwałam filmik z Multipleyera tej gry i jestem zachwycona realizmem i kolorytem postaci.... a jednocześnie przerażona tym, że nie będę umiała się tam odnaleźć....
 Oj..!! Chyba moi przeciwnicy będą na mojej postaci nabijać niezłe punkty....


czwartek, 26 lipca 2012

19- Pierwsze kroki w Multiplayer....

Jakieś dwa tygodnie temu , przyszła mi do głowy wariacka myśl : postanowiłam  pograć  w Multi....
Jak dla kogoś, kto do pralki automatycznej i mikrofali podchodził jak do przesyłki z wąglikiem - krok iście desperacki.
Na pierwszy ogień poszedł A.C.Brotherhood... ale Multi tam niezbyt zachęcające.
 I wtedy przyszedł mi z pomocą pewien sympatyczny młody człowiek z zaprzyjaźnionego forum. Zaproponował wspólne granie w  Red Dead Redemption.
 Menu w obcym języku- mówiło : NIE !!... Ciekawość wołała : TAK!!
 No i teraz spotykamy się co dnia na godzinkę wspólnego strzelania. 
 Mój współgracz  posiada nie tylko doświadczenie w grze, ale i  sporą cierpliwość do takiego matołka jak ja. To dla mnie -jako nowicjusza- jest bardzo ważne.
 To on- jako lider naszego dwu-osobowego gangu wyznacza trasę, punkty docelowe, misje....
Dzięki tej współpracy, lista moich trofeów zwiększyła się o cztery nowe pucharki...

wtorek, 10 lipca 2012

18- Koniec podróży ?

Moje wędrówki przez pustynie przyniosły mi komplet trofeów i kilku nowo poznanych graczy.  Wnioskuję, że to moi towarzysze podróży przez złote piaski zapisali się w ustawieniach PS3....
   Jutro zacznę nową podróż....

środa, 4 lipca 2012

17- Podróż ...

Za namową syna pobrałam na dysk PS3 grę, która właściwie nie jest grą, lecz czymś na kształt pustynnej medytacji. Dziwny wędrowiec przemierza  złotą pustynię wśród ruin i dźwięków.

 Po drodze może spotkać innego, równie samotnego wędrowca.
Grę przeszłam kilka razy, odszukując po drodze  magiczne obrazy i elementy mocy.
Teraz zrobię sobie krótką przerwę..... a potem sięgnę po ostatnie trofeum....

środa, 7 marca 2012

16-Connor w akcji...

Całą zimę tęskniłam za wiosną...  a kiedy nadchodzi wielkimi krokami... Ubisoft wykręca kolejny numer ...
 Teraz nie mogę doczekać się jesieni...
 Ale jakoś to przeżyję. (w moim wieku czas płynie wyjątkowo szybko)
Na rynku ma się pojawić kolejna pozycja z cyklu przygód Desmonda . Tym razem wcieli się on w półkrwi  Indianina i cokolwiek namiesza w dziejach Ameryki Północnej....
 

 

piątek, 24 lutego 2012

15-"Ulewa"...

Dziki zachód Johna Marstona okazał się wyjątkowo dziki, brudny, brutalny i miejscami obrzydliwy.   Postanowiłam więc zmienić klimat i wrócić do gry, której sterowanie jest  (dla mnie) nietypowe.... ale fabuła zapowiada się ciekawie.
Gra  "Heave Rain" swoje w szufladzie już  przeleżała, więc dobiorę się do niej, zanim właściciel przypomni sobie, komu pożyczył i kto nie oddał...
Może wpadnie jakieś trofeum...lub nawet kilka...?

niedziela, 12 lutego 2012

14- Dziki Zachód...

  "Red Dead Redemption"  to premia z okazji Dnia Babci... Chyba nadszedł czas, bym się nauczyła rzucać lassem, ujeżdżać mustangi.... może nawet przytulić się  do brudnego kowboja...  


sobota, 11 lutego 2012

13-We dwoje-raźniej...

Piękna Lara Croft nie chciała być gorsza od Ezia.... czyli druga platyna na moim koncie.
 Tym razem to trofeum gry : Tomb Raider Underworld

czwartek, 9 lutego 2012

12- Pierwsza platynka...

Do listy moich skromnych sukcesów mogę dopisać kolejny...  Dzisiejsza zabawa ze ślicznym Eziem Auditore  zaowocowała platynowym zwycięstwem, co oznacza, że "Assassin's Creed II"  przeszłam w 100% zbierając wszystkie pucharki....
Nie wierzycie..? Nic nie szkodzi..!!




11-Pierwsza stówka

Kilka dni temu udało mi się dojść do 100% w grze "Beyond Good & Evil"...  Do tej pory wielokrotnie przechodziłam jej wątek główny  na PS2 .  Od kiedy  wgrałam ją na dysk PS3..  przestało mi się chcieć do niej wchodzić...Ale  jakiś tydzień temu-wróciłam...  Dziś mogę się pochwalić, że nie tylko wątek  główny przeszłam, ale i zebrałam wszystkie możliwe trofea...
Takie małe coś- a cieszy....

poniedziałek, 23 stycznia 2012

10-Dobre wróżki są na świecie...

Dwie gry z serii Asassin's Creed  to już coś... Tymczasem  Ubisoft miał dla swoich fanów nową pozycję w zanadrzu... Zapowiedzi w Internecie... reklama w telewizji i lada dzień w Empiku na półce zjawi się "Assassin;s Creed Revelations",  pójdę, popatrzę sobie ... bo na zakup mnie nie stać....
 

Nie wierzę w  krasnoludki, ale dobre wróżki czasem zaglądają nam do okien...skąd wiem..??
 Pewnego grudniowego dnia dostałam e-maila z propozycją przyjęcia w podarku (Gry A C R na PS3), a w  kilka dni potem kurier firmy DHL dostarczył mi paczuszkę z cenną zawartością...  i ta cała radość nie kosztowała mnie ani grosza..
Moją wróżką,  jest młody mężczyzna ze stolicy... taki "dobry duszek" z zaprzyjaźnionego forum, który prosił o anonimowość.....
Więc to by było na tyle....




 

niedziela, 22 stycznia 2012

9- Bractwo...

Był Ezio w Wenecji i we Florencji... czas na podróż do Rzymu.... Zatem "Assassin;s Creed Brotherhood" to kolejny wydatek z chudej emerytury...   Czy warto..? A cóż to za pytanie..?

****

sobota, 21 stycznia 2012

8- Czas na kolejną "miłość"...

Jesień  2011 roku...   Na mojej drodze staje śliczny Ezio Auditore z Florencji.
"Assassin Cred II"- to pierwsza część, która mnie zafascynowała... Wspaniała grafika, rozbudowana fabuła, łamigłówki , pościgi,  mordowanie w pięknym stylu... 





 Trudno opisać emocje jakie towarzyszą podczas gry...  ale wklepię filmik...





7 - Trylogia...

Trylogię "Tomb Raider" kupiłam już w dwa dni po tym, jak ukazała się na polskim rynku...  Niezły kąsek- trzy w jednym, i to w jakości HD...
 Część "Legenda" przeszłam za pierwszym podejściem z małymi przerwami na żarełko i siusiu... prawie doba  bez snu.. Czyste wariactwo..!!! Dlatego też pozostałe dwie części przechodziłam w nieco wolniejszym tempie...

6- Fortuna Drake'a

"Uncharted Drake's fortune" to twardy orzech, więc  na pewnym etapie okazał się  nie na moją cierpliwość i umiejętności... ..
 Chociaż znając siebie.. kiedyś do niego wrócę 
 Tymczasem  gra powróci do właściciela...
  

5- Czas pójść na całość



Sporo czasu minęło, ale nadszedł wreszcie czas, by sięgnąć w głąb przepastnej skarpety i pogrzebać w zaskórniakach...
Któregoś pięknego dnia (27.06.2009),wzięłam gotóweczkę i   poszłam na całość...  Piękne, duże, czarne PS3 (80 Gb) stanęło na honorowym miejscu w moim skromnym pokoju.....  
Niestety, na gry już pieniążków zabrakło... ale przecież można popasożytować na swoim męskim potomku...
czyli przygody Lary Croft w podziemnym świecie....    






4-Pierwsze spotkanie z Larą

Pewnego dnia, na mojej drodze pojawiła się piękna awanturnica i poszukiwaczka przygód - Lara Croft.
O  to spotkanie zadbał mój syn ... 
"Tomb Raider Anniversary" na PS2 niestety było graficznie takie sobie byle co... mętne... szare ...
 Więc gdy doszłam do Centaurów. .. skapitulowałam, chociaż fabuła gry i jej bohaterka nie dawały mi spokoju...



piątek, 20 stycznia 2012

3-Grasz w "zielone"..? Gram..!!

Zielona, pokojowo nastawiona planeta zostaje zaatakowana przez okrutne roboty. Po przeciwnej stronie zielona dziewczyna zbrojna w aparat foto i kij do samoobrony... 
Przygody młodziutkiej Jade i Peja, to fabuła kolejnej gry wycyganionej od syna.  Ile razy ją przeszłam..?? W pewnym momencie straciłam rachubę...



 


2-To jeszcze nie koniec..

Niewiele dni upłynęło, a miejsce nieboszczki zajęło czarne, działające bez zarzutu  cacko.. czyli moje własne Playstation2, ale grami, to już wspomógł mnie mój syn.
Prince of Persia  to trylogia, ale ja zostałam obdarowana przez moją latorośl tylko jedną częścią ("Piaski czasu"), gdyż pozostałe były ponoć zbyt krwawe....
    





1-Trudne początki

 

Konsola Dreamcast wpadła mi w ręce, gdy była stara i wysłużona.. a moja obsługa PADA przypominała  bieg ślepca przez przeszkody .... Mała, szara  skrzyneczka  w czasach swojej świetności służyła mojej starszej latorośli ... ale gdy tylko zaczęła pokasływać- podrzucił bidulę swojej rodzicielce..     Mimo to służyła mi kilka lat, zawieszając  grę lub bucząc nieprzyjemnie. Aż nadszedł dzień, kiedy biedaczka wydała swoje ostatnie tchnienie...



Jedyną grą jaką do niej miałam , był :"Rayman-2". 
Odważny króliczek walczący o wolność... nie dla siebie ale dla dziwnych baśniowych stworków... Ot taka sobie fantazja dla dzieci...

 *******.