Babcia zagrajmerka

Przyjęło się, że gry komputerowe/wirtualne, to domena ludzi młodych i to głównie płci męskiej.
Ja nie spełniam żadnego z tych kryteriów, więc na afisz się nie pcham.... ale wieczorów z grami na moim PS3
nie zamienię na żadne spotkania w klubie seniora czy popylanie do kościółka...
....

wtorek, 15 czerwca 2021

100- A. C. 3 czyli powrót do staroci...

 To była jesień 2012... Wtedy to właśnie w moje sopockie progi wkroczył Connor...

   Grywałam wtedy na ś.p.  PS3-Fat a mój telewizor był taki stary, że czasem sam się wyłączał w środku rozgrywki... ot tak, ni z gruszki ni z pietruszki... jednym słowem- makabra.!

    Mimo to gra dostarczała mi frajdy i tak sobie, lawirując wśród mielizn i skalistych przesmyków dopłynęłam  prawie do platyny... brakowało mi do niej tylko dwóch misji w singlu, które nie miały 100% ... W trybie wieloosobowym miałam wszystko...

 https://mojeplaystation3.blogspot.com/2013/09/

   W tamtych czasach jeszcze nie umiałam robić zapisów w chmurze, więc gdy teraz, po prawie ośmiu  latach chciałam ponownie przywitać się z Connorem  na nowej "trójeczce"- mogłam się jedynie pocałować w..... palec.

   Pewnie mam zaawansowaną sklerozę, bo nie pamiętam kiedy kupiłam AC3 na konsolę PS4... 

     Więc po raz nie wiem który przemierzam XVIII-wieczny Boston gdzie "wszędzie mnie pełno" , gdzie sieję zamęt, przelewam krew własną i tych, którzy wchodzą mi w drogę i odkrywam - nie wszystkim dostępną- sieć podziemnych tuneli.... gdzie wreszcie staję się bohaterem słynnej "Bostońskiej Herbatki" ucierając nos moim największym wrogom.


Zatem bawię się i ekscytuję... ale platyny z tego to raczej nie będzie.... bo nie jestem już tak sprawna i bystra jak kilka lat temu chociaż wciąż jestem tak samo młoda...

niedziela, 13 czerwca 2021

99- Platynowe "Oczko" w Horizon Zero Dawn ...

  Jest rok 3017- jako tańcząca z maszynami- weszłam na ziemie zakazane, do krainy metalu czyli  pozostałości po tym, co zostawili przedwieczni.... a zostawili zbyt wiele.

   Kim byli owi przedwieczni, ci , co w ostatnim tysiącleciu, w imię władzy absolutnej - podjęli niewłaściwe decyzje niszcząc siebie i skazując na zagładę resztę świata, w zamian zostawiając po sobie przeklęte ale wciąż działające dziedzictwo i to zarówno na  ziemi jak i to tkwiące głęboko pod jej powierzchnią.

     Kim byli przedwieczni...?     To właśnie MY..!                                                                                                                                                                          Poznać nas po zarośniętych resztkach budowli, po zardzewiałych wrakach samochodów, zgubionych zegarkach, guzikach, kubkach do picia...po przedmiotach, których znaczenia obecnie żyjący nie potrafią określić.  

   Obecny ocalały świat, to resztki terenów, których natura jeszcze nie wzięła we władanie ... to wsie jakby przeniesione z czasów słowiańskiego Wiedźmina oraz miasteczka o zadziwiającej architekturze...

  Ale się rozgadałam... a  mogłabym jeszcze i jeszcze...  a przecież każdy powinien odbierać grę  po swojemu...   

Swoją przygodę  jako Aloy rozpoczęłam kilka lat temu  ale dopiero teraz piękna rudowłosa wojowniczka doczekała się swojego platynowego zwycięstwa...