Za namową syna pobrałam na dysk PS3 grę, która właściwie nie jest grą, lecz czymś na kształt pustynnej medytacji. Dziwny wędrowiec przemierza złotą pustynię wśród ruin i dźwięków.
Po drodze może spotkać innego, równie samotnego wędrowca.
Grę przeszłam kilka razy, odszukując po drodze magiczne obrazy i elementy mocy.
Teraz zrobię sobie krótką przerwę..... a potem sięgnę po ostatnie trofeum....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz