Zdawałoby się, że to kraj jakich wiele... podzielone społeczeństwo, okrucieństwo w słowach i czynach, życie na krawędzi przetrwania, wyznawcy kultu religijnego, który nie toleruje osób myślących inaczej... to kraj gdzie ludność od dawna zmaga się z pandemią, na którą nie znaleziono lekarstwa... i jeszcze te tęczowe miłości, o których lepiej, aby nie wszyscy wiedzieli...
Mimo podobieństw, nie chodzi o moją ojczyznę...
Wychodząc poza granice miasta- spotykamy wyłącznie wrogów: bezwzględnych-zdrowych bojówkarzy oraz równie groźnych- zakażonych.... Chwila nieuwagi a to oni zdecydują o twoim "żyć albo zginąć".
Gra "The Last Of Us 2" opowiada o tym, co dzieje się w Seattle w U.S.A. i nie tylko tam....
Jest ona kontynuacją pierwszej części, w której nastoletnia Ellie przestała strzelać do szczurów a zaczęła zabijać ludzi...
Teraz Ellie już jest kobietą i jej sztuka zabijania weszła na wysoki poziom...wszak życie na krawędzi to najlepsza szkoła a pragnienie zemsty to niebezpieczna ale jedyna ścieżka do celu...
Fabuła ciekawa, poprzecinana wspomnieniami i zmianą wcielenia... Po przejściu całej gry pewnie zrozumiem Abby i jej sforę wilków... ale ta sekta Serafitów ...?
No cóż... Wiele narodów ma swoich "Natanków"...