Babcia zagrajmerka

Przyjęło się, że gry komputerowe/wirtualne, to domena ludzi młodych i to głównie płci męskiej.
Ja nie spełniam żadnego z tych kryteriów, więc na afisz się nie pcham.... ale wieczorów z grami na moim PS3
nie zamienię na żadne spotkania w klubie seniora czy popylanie do kościółka...
....

piątek, 15 czerwca 2018

80- Być człowiekiem w Detroit

Od dziesiątek lat ludzie ułatwiają sobie życie wyręczając się maszynami.
 Kto dziś pierze na tarze, gotuje na kuchni węglowej, na piechotę pokonuje spore odległości...? Piorący automat, mikrofalówka, samochód że o snopowiązarce nie wspomnę- to codzienność i nikt już się temu nie dziwi.
A gdyby stworzyć wyspecjalizowaną maszynę do wszystkiego o wyglądzie człowieka..?
 Nie trzeba będzie zatrudniać niańki do dziecka, służącej, pielęgniarki, robotników do ciężkich prac -jeśli takie twory będą dostępne w sprzedaży...tak jak teraz n.p. samochód, komputer, quad czy dron.
  Już dziś można kupić lalkę-niemowlę...więc co nas powstrzyma przed kupnem n.p. kobiety- androida takiej niby żony- niewolnicy...?
Będzie na każde skinienie samca... wciąż piękna, chętna i uśmiechnięta...


I tu rodzi się pytanie. czy takie roboty oprócz oprogramowania do spełniania żądań ich właścicieli- będą posiadać emocje, uczucia, wolną wolę... czy będą w stanie się zakochać..?
Nie będzie to w zamierzeniach ich twórców, ale czy obecność ludzi czegoś w nich nie zasieje..?
A kiedy tak się stanie- to co wtedy..?
Mamy rok 2018... a co będzie za 20 lat..?
Twórcy gry "Detroit Become Human" -też nad tym myśleli...wyprzedzili czas  do roku 2038... Tylko czy my, ludzie będziemy gotowi na takie zmiany i jak  zareagujemy na budzenie się świadomości własnych androidów.


 Obejrzyj to koniecznie bo może to będzie twoja rzeczywistość... i to już niedługo..? 
https://www.youtube.com/watch?v=CI8CAlFF0Lg

Zwyczajowo pozachwycam się nad grafiką... ale nie tylko. Jak stworzyć postać, która nie będzie aktorem (tak jak w filmie), ale będzie miała jego twarz i mimikę...  To magia performance capture..!
Oto aktorzy i ich "żywe-cyfrowe" wizerunki. 
Trudno  wskazać, który z nich jest  z krwi i kości  a który tylko z pikseli...  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz