Babcia zagrajmerka
środa, 20 grudnia 2023
czwartek, 17 sierpnia 2023
109- platyna nr. 23 ... siła talizmanu, uporu czy samurajskiej katany.
Raczej nie zwierzałam się na blogu z tego, jaki typ ludzi lubię ale czas uchylić rąbka tajemnicy.
Lubię takich co to na śniadanie nie piją mleka z gipsem i wiele spraw potrafią przyjąć niekoniecznie tak- jak wypada. Lubię ludzi pozytywnie zakręconych- trochę takich jak ja.
Moi gracze są różni... poprzeczni i podłużni, ale każdy z nich ma cechy, które lubię.
Sądziłam, że znam ich jak własną kieszeń... a tu niespodzianka..
Ni z gruszki ni z pietruszki zapowiedziała się przesyłka od jednego z nich.
Nawet słowem nie zdradził, co to będzie a ja, czekając na kuriera, z ciekawości nie mogłam się na niczym skupić.
W 100% obstawiałam, że będzie to książka, film lub smycz- ale koniecznie to coś związanego z grami.
Tymczasem niespodzianka z zupełnie innej beczki.
Figurka Kim Namjoon'a, mojego idola z grupy BTS, sprawiła mi radość i jako talizman - wylądowała między konsolami...
Może maleństwo przyniesie mi szczęście ?
Vulcan- Wielkie dzięki !!! - Jak ty mnie znasz...
https://www.youtube.com/watch?v=A8KQhwmdZIw&t=4s
Niezbadana jest moc talizmanów a w połączeniu z babskim uporem- niemal czyni cuda...
Dziś, tuż przed 9 rano wpadła mi 23 platyna.
Tym razem na PlayStation 5.
sobota, 3 czerwca 2023
108- Dzień Dziecka
Za czasów dinozaurów czyli bardzo dawno temu syn podrzucił mi konsolę Sega Draemcast i gierkę dla dzieci, a ja zadawałam sobie pytanie: A po co mi to ustrojstwo ? Tylko kurzyć mi się będzie, no i za stara jestem i czasu nie mam żeby się w to bawić.
Kilka lat później, podrzucił mi kolejną konsolkę, to PS2 i gierkę z Larą Croft.- jak na razie w ramach pożyczki... no i wtedy zaczęło mi się to podobać
Dinozaury wymarły, ja wylądowałam na emeryturze, przestałam pasożytować na cudzym sprzęcie i latem 2009 r. kupiłam własną konsolę- PlayStation 3 FAT- 80 Gb. no i wtedy zaczęło się robić poważnie.
Przestałam to moje granie traktować wyłącznie jako zabawę ale zaczęłam stawiać sobie wyzwania... No i niech mi ktoś tego zabroni, niech powie, że za stara jestem i że nie wypada ? Jak na razie to nie wypada mi dysk z kręgosłupa i sztuczna szczęka...
Nadszedł czas gdy do sprzedaży trafiła konsola PS4 a ja wciąż tłukłam na PS3. Wiedziałam, że czwóreczki to ja sobie raczej nie kupię... aż któregoś dnia, świadoma że nie powinnam- wyłuskałam ze skarpety skromne oszczędności i czwóreczka stanęła obok "chlebaczka"... no i wtedy w moim życiu zaczęły się dziać dziwne rzeczy.
Filmik (ten poniżej) w ramach projektu "HUMANS", który miał być tylko przygodą -okazał się niewypałem... i to jeszcze jakim ! Jego autor Marcin Jankowski został za niego dwukrotnie nagrodzony na Grand Video Award 2016.
Potem wywiady, zaproszenia na większe spotkania typu : Blog Forum Gdańsk albo konferencja Kobiety wiedza co robią, artykuły w kilku czasopismach ...ale gdy zaproszenia do znajomych na konsoli zaspamowały mi skrzynkę odbiorczą na amen- wiedziałam, że to już nie przelewki.
Dla
mnie PS5 miało pozostać marzeniem "ściętej głowy". .
Tymczasem przedwczoraj to cudeńko stanęło w moim różowym królestwie, w ramach prezentu z okazji Dnia Dziecka, od PlayStation Polska, bo to Wy odnaleźliście i obudziliście we mnie to dziecko, do którego tęsknię i którego szukam w sobie od bardzo wielu lat.
Pani Moniko.! Dziękuję z całego serducha - całej waszej ekipie za moją kolejną przygodę !
A czy dożyję do PS6 ? Przy moim stanie zdrowia- nie sądzę.
Ale rośnie mi w Trójmieście kolejne pokolenie graczy:czyli moja najstarsza wnuczka (Fotka z 2015r,)
No i ta najmłodsza (filmik poniżej).
sobota, 25 lutego 2023
107- Wielka czwórka ...
Minęło chyba dziesięć lat lub więcej, od dnia, gdy w multiplayerze natknęłam się na dwóch sympatycznych gości. Młodzi, dowcipni wymiatacze i na dodatek nie przeszkadzało im, że ja, to stara i marudna baba.
Robiłam z nimi trofea w :Red Dead Redemption, Uncharted II i III, w kilku grach z serii Assassins Creed no i Larę Croft też wspólnie przelecieliśmy.
Po drodze naszą ekipę zasiliła fajna dziewczyna a jako ostatni zjawił się wśród nas-sympatyczny Alan.
Gdy lata temu w środku lata odwiedził mnie Tecu.. ze swoją lepszą połówką- pomyślałam: "Wstąpili do piekieł - po drodze im było..." Ale gdy w moim różowym królestwie zjawił się uśmiechnięty wrocławianin- to wiedziałam, że musi być tego ciąg dalszy, że sam wirtual to trochę za mało.
I oto nadszedł 4 luty tego roku, gdy w moich progach zjawił się kolejny z moich graczy.
Nie protestował, gdy zaproponowałam mu fikuśne bamboszki i śliczny wianuszek do wspólnej fotki.