Od jakiegoś czasu spotykam się z dyskryminacją ze względu na swój wiek.
Przekonałam się, że niektóre dziedziny aktywności społecznej, intelektualnej czy rozrywkowej - zostały przede mną zamknięte ...
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem wyjątkiem.
Jako 65-letnia babcia mam dostęp do tego, na co mi KTOŚ łaskawie pozwala: nieszpory w kościele, jakaś badziewiasta telenowela, opłatek w klubie emerytów i rencistów... Ale jeśli zaczynam łamać schematy, nie daję się wcisnąć w ciasne szufladki i na dodatek potrafię pokazać swoim przeciwnikom przysłowiowy środkowy palec- to mam przechlapane...
Wiem, że granie na konsolach nie jest seniorom obce...
https://www.youtube.com/watch?v=KHoOrFdgYR8
https://www.youtube.com/watch?v=MDnEbmdj9h4
http://deser.gazeta.pl/deser/1,111858,17666383,Polscy_seniorzy_graja_w_gry_komputerowe__Pierwszy.html
http://gry.onet.pl/wiadomosci/najbardziej-przebojowa-babcia-swiata-udowadnia-ze-po-80-nadal-mozna-swietnie-sie/53nyp
Postanowiłam więc, że poszperam w internecie, znajdę kogoś w moim przedziale wiekowym i zachęcę do wspólnego grania w sieci... niekoniecznie dla trofeów ale dla zwykłej frajdy...
Tak trafiłam na forum które wiele obiecywało...
Rejestracja, kilka wpisów... i BAN . Okazało się, że nie wpasowuję się w ich ramki...
A na stronie "gametrade" jakiś młokos wpakował mnie do szufladki "trolle internetowe".
Jakby tego było mało, w naszej nowoczesnej "Sopotece" starsi też są niewygodni...n.p. dostęp do konsoli jest dla nich zamknięty.
- w tym dziale obowiązuje limit wiekowy - rzekła panienka z obsługi, która całkiem obojętnie podeszła do tego, że tydzień wcześniej, dzieciak około lat 12-13 pogrywał śmiało w "Uncharted-3", (dozwolone od 16-tu lat).
Zatem ty dziadu stary możesz co najwyżej postać, powytrzeszczać gały i popodziwiać owoce myśli technicznej bądź co bądź - swojego pokolenia.
Trudno mnie zniechęcić... Założyłam więc na Facebooku grupę i co kilka dni będę udostępniać ten link: https://www.facebook.com/groups/1740952516135693/
![]() |
Na szczęście, świat gier to nie tylko idioci...
Tu posyłam ukłon Mirkowi - piętnastolatkowi o wysokiej kulturze osobistej, który kilka lat temu wprowadzał mnie w świat multipleyera.. tu kłaniam się mojej obecnej drużynie, która mój wiek zna i szanuje... ślę też ukłony w kierunku Froty, Przemysława- (mojego wykładowcy z U.T.W.)... Wojtka, który podrasował mi konsolę i kilku innych sympatyków z Facebooka...
Z sympatią spotkałam się też na stronce BABA GRA , do której dotarłam dzięki statystykom na blogu...
Można więc spotkać ludzi NORMALNYCH ale na co dzień- niestety- jesteśmy skazani na "geniuszy ".